środa, 3 czerwca 2020

"Angel Clare" - Art Garfunkel [Recenzja]


 Z pewnością zakończenie działalności duetu Simon & Garfunkel nie mogło być dobrą wiadomością dla tego drugiego. O ile Paul sam pisał muzykę i teksty, więc jakoś mógł sobie poradzić w solowej działalności, o tyle udział Arta ograniczał się tylko do śpiewania. Początek konfliktu wewnątrz duetu zaczął się w 1970 roku, kiedy Garfunkel postanowił zagrać w filmie. Często nie było go w studiu, co opóźniało pracę nad albumem, który miał później przerodzić się w epicki Bridge Over Troubled Water. Nic więc dziwnego, że po zakończeniu współpracy z Paulem, Art postanowił poświęcić się aktorstwu. Zagrał w kilku filmach, obawiając się początku swojej muzycznej kariery. 
W końcu jednak uznał, że trzeba wziąć byka za rogi. O napisanie piosenek poprosił "fachowców", a także sięgnął po parę bardziej znanych utworów. Okazało się, że Garfunkel już nigdy nie osiągnął takiego sukcesu. Publiczność sięgnęła po płytę raczej z ciekawości, w jaką stronę pójdzie "połowa duetu Simon & Garfunkel" (wiem, że okropnie to brzmi i nienawidzę tego określenia, zważywszy na to, że nie wyobrażam sobie bez Arta tego duetu, ale nawet dziś często tak się Garfunkela określa). Widocznie jednak nie spodobało jej się solowe emploi Arta, bo kolejne płyty przeważnie sprzedawały się już o wiele słabiej i prawie żadnej piosence nie udało się wejść do kanonu, tak jak zrobiła to All I Know.

Rozpoczynające album Travelling Boy wypada naprawdę bardzo zgrabnie. Najpierw potężne akordy fortepianu, do którego dołączają smyki, a po chwili wszystko się zazębia, gdy dochodzi do tego delikatny i oryginalny wokal Arta. Wyśpiewywana przez niego melodia z pewnością może konkurować z tymi, które można usłyszeć na płytach Simon & Garfunkel, a całość w pewnym momencie przybiera formę lekko strawnego patosu, który dodaje piosence charakteru i - wbrew pozorom - lekkości. Utwór oceniam z pewnością "na plus".

Wake up my love, beneath the midday sun, alone, once more alone
This travelling boy was only passing through, but he will always be think of you
One night of love beside a strange young smile, as warm as I have known
A travelling boy was only passing through, but one who'll always think of you

Down in the Willow Garden wypada natomiast zdecydowanie bardziej oszczędnie, choć nie można odmówić mu także uroku i lekkości. To kolejna piękna melodia wyśpiewana delikatnie przez Garfunkela, jednak czegoś tu zabrakło. Ciężko powiedzieć jednak czego, bo teoretycznie wszystko tu gra. A mimo to, piosenka nie zapada w pamięć, brakuje jej czegoś charakterystycznego, co ujmowało by już przy pierwszym przesłuchaniu.

Down in the willow garden
Where me and my love did meet
As we set there a courtin'
My love fell off to sleep

I had a bottle of burgundy wine
My love she did not know
So I poisoned that dear little girl
On the banks below

Bardziej wyróżnia się natomiast I Shall Sing, choć głównie dlatego że to pierwsza dynamiczna piosenka na płycie. Pojawiają się tu fajne akcenty dęciaków, a Garfunkel wyśpiewuje urokliwą melodię, która - za sprawą chwytliwych zaśpiewów - od razu wpada w ucho.

With my heart
With my soul
For the young
For the old
When I'm high
When I'm low
When I'm fast
When I'm slow
Who ah
I shall sing

Old Man to pierwsza tak smutna i przygnębiająca piosenka na płycie. Trzeba przyznać, że do takich właśnie piosenek najlepiej pasuje głos Arta. Nie jest więc niespodzianką, że ten utwór wypada naprawdę zjawiskowo. Delikatne smyczki w tle, ujmująca melodia i przepiękny głos Arta - oto całe Old Man, czyli jeden z najcudowniejszych momentów Angel Clare.

The sun has left the sky, old man, the birds have flown away
And no one came to cry old man, goodbye, old man, goodbye
You want to stay, I know you do, but it ain't no use to try

'Cause I'll be here, and I'm just like you, goodbye, old man, goodbye

Won't be no God to comfort you, you taught me no to believe that lie
You don't need anybody, nobody needs you, don't cry, old man, don't cry
Everybody dies

Feuilles-Oh/Do Space Men Pass Dead Souls on Their Way to the Moon? wypada nieco optymistyczniej, aczkolwiek nie zabraknie tu nuty liryzmu i melancholii. Ciekawostką jest też to, że mamy tu część piosenki wyśpiewaną po francusku. Jednak jeśli ktoś nie trawi tego języka, to bez obaw - jest tu też część angielska, wypadająca nie mniej urokliwie. Kolejny bardzo udany utwór.

While works as the garden man
He plants trees, he burns leaves
He makes money for himself
Often I stop with his words on my mind
Do spacemen pass dead souls on their way to the moon?

Mimo, że dużo tu utworów "udanych", "przyjemnych" itd., to znalazło się tuż miejsce dla jednej piosenki wybitnej. Jest nią bez wątpienia All I Know. To wspaniała, powoli się rozwijająca kompozycja, która z początkowej akustycznej odsłony (Art z fortepianem) przeradza się w prawdziwie epicki utwór z potężnym, symfonicznym tłem. Wrażenie robi też z pewnością tekst, opowiadający o szczerej i nieprzemijającej miłości mimo zagubienia i problemów, jakie przydarzają się przecież w każdym związku. Pozytywnego wrażenia dopełnia jeszcze poruszające wykonanie Garfunkela, który daje tu jeden ze swoich najlepszych występów w karierze. W związku z tym nie dziwi fakt, że All I Know zostało jednym z największych przebojów solowej kariery Arta, a także jednym z moich ulubionych utworów. Najlepszy moment Angel Clare.

When the singer's gone
Let the song go on
It's a fine line between the darkness and the dawn
They say the darkest night
There's a light beyond

But the ending always comes at last
Ending always comes too fast
They come too fast, but they pass too slow
I love you, and that's all I know

Poziom spada jednak nieco przy Mary Was an Only Child. W zamiarze dramatyczna, wypada tu jednak nieco zbyt banalnie i przeszarżowanie. Niczego oczywiście nie można zarzucić ani Artowi jako wokaliście, ani bezbłędnej grze instrumentalistów, jednak całość nie przekonuje tak, jak by mogła.

And if you watch the stars at night
And find them shining equally bright
You might have seen Jesus and not have known what you saw
Who would notice a gem in a five and dime store?

Lepiej wypada natomiast lekkie Woyaya, choć głównie za sprawą niemiłosiernie uzależniających refrenów i zjawiskowo pięknej melodii. Nie sposób się nie uśmiechnąć przy tej uroczej i zwiewnej piosence.

We are going, heaven knows where we are going
We'll know we're there
We will get there, heaven knows how we will get there
We know we will

Barbara Allen to piosenka z ambicjami, której po prostu czegoś zabrakło. Mamy tu piękną aranżację, świetną melodię, poruszające wykonanie i rewelacyjny tekst, jednak brakuje tutaj czegoś, co ujmowałoby od pierwszej nuty. Całość wypada więc bardzo przyjemnie, ujmująco i z klasą, jednak brakuje tu tej iskierki, żeby nazwać to dziełem na miarę All I Know (a niewiele zabrakło).

All in the merry month of May
When green buds all are swellin'
Sweet William on his deathbed lay for love of Barbara Allen

He sent his servant to the town
The place where she did dwell in
Saying, 'Master dear has sent me here if you name be Barbara Allen'

Another Lullaby to - jak sama nazwa mówi - piękna kołysanka i piosenka jak ich wiele. Może nie usypia, ale z pewnością ma właściwości kojące i odprężające. Piękna melodia, perfekcyjne wokale i delikatny aranż. Idealne podsumowanie płyty.

Close your eyes my pretty child, though the night is dark and the wind is wild
I will stand beside your bed, tonight there is nothing you need fear or dread
You can sleep now, go to sleep, the rain falls and the windows weep
I'm standing by to sing a lullaby


Paul Simon po rozpadzie Simon & Garfunkel twierdził, że w pewnym momencie ich gusta muzyczna po prostu za bardzo się rozminęły; podczas gdy ten chciał bardziej eksperymentować z muzyką świata, Arta ciągnęło ku bardziej melodyjnym i uroczym piosenkom. Po wysłuchaniu Angel Clare nie ma już wątpliwości, co Simon miał na myśli. Jeśli kogoś ciągnie do bardziej artystycznej muzyki, która niosłaby ze sobą coś więcej niż chwilową przyjemność, to radzę trzymać się od tej płyty z daleka. Angel Clare to bowiem album, który niesie ze sobą taką dawkę uroczych i słodkich melodii, że nierzadko zęby mogą od tego rozboleć. Art nawet nie udaje, że chodzi tu o coś więcej, niż kilka okazji do popisania się swoim wysokim i delikatnym głosem. Jednak - trzeba to przyznać - jest w tym wszystkim metoda, bowiem Angel Clare to naprawdę porcja uroczej, lekkiej i ujmującej muzyki, przy której można się rozmarzyć. Jest zamierzenie staromodna, a często używane smyczki bardzo dobrze współgrają z wokalami Garfunkela. Tym nastawionym na bardziej ambitne brzmienia słuchaczom radzę odwrócić wzrok, jednak wszystkim innym bardzo serdecznie Angel Clare polecam.

Ocena: 8/10


Angel Clare: 38:36

1. Travelling Boy - 4:55
2. Down in the Willow Garden - 3:54
3. I Shall Sing - 3:30
4. Old Man - 3:20
5. Feuilles-Oh/Do Space Men Pass Dead Souls on Their Way to the Moon? - 3:07
6. All I Know - 3:43
7. Mary Was An Only Child - 3:26
8. Woyaya - 3:15
9. Barbara Allen - 5:22
10. Another Lullaby - 3:29

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

"PWRϟUP" - ACϟDC [Recenzja]

Po tragicznej śmierci Bona Scotta w 1980 roku, zespół ACϟDC z pewnością nie miał z górki. Zdarzało się wiele zawirowań, jednak chyba kolejną...